Jak wszyscy dobrze wiemy pszczoły dają nam miód, który ma wysoką wartość odżywczą, posiada świetne walory smakowe, oraz właściwości lecznicze. Dają nam także pył kwiatowy, kit pszczeli, mleczko oraz wosk, z którego można wytwarzać wspaniale pachnące świece. Bez nich również nasze ogrody nie mogłyby być tak kolorowe, jak są obecnie. To jednak nie koniec korzyści, które czerpiemy z pracowitości tych owadów, zapylają one również dużą część roślin, które zjadamy. Bez pszczół światowa produkcja żywności załamałaby się, a nasza planeta zamieniłaby się w pustynię.
Jednak szkodliwa działalność człowieka zagraża naszym bzyczącym przyjaciołom. Zawarte w większości środków ochrony roślin pestycydy oraz najgroźniejsze z nich – neonikotynoidy powodują u nich zatrucia mogące prowadzić do śmierci. Wirusy i pasożyty również są dużym zagrożeniem dla pszczół, atakują one przeważnie osłabione rodziny, które są trzymane w złych warunkach, gdzie nie mają wiele pożywienia. Populacja pszczół w pasiekach może się drastycznie zmniejszać podczas zimy przez zmiany klimatyczne. Podczas ciepłych zim pszczoły budzą się przedwcześnie i zużywają cenną energię, co może prowadzić do ich śmierci. Jest jeszcze jeden problem związany z ciepłymi zimami dotykający bezpośrednio wszystkich konsumentów miodu – rośliny kwitną przedwcześnie, a ich kwiaty obumierają przez nocne przymrozki.
Każdy z nas może pomóc pszczołom przez wybieranie do swoich ogrodów lub działek roślin miododajnych zamiast wnoszących o wiele mniej do środowiska popularnych roślin iglastych np. krzewów tui. Pszczoły dzięki temu będą wytwarzały więcej miodu, a my będziemy mieli bardziej zróżnicowaną florę wokół nas. Takie rośliny można hodować również np. na balkonach, jeśli mieszkamy w bloku i nie mamy swojej działki. Sytuacja pszczół byłaby o wiele lepsza, gdyby wszyscy o tym wiedzieli, dlatego rozpowszechnianie wiedzy o tych niezwykle przyjaznych dla nas owadach także może pomóc. Więcej świadomych tego ludzi wywierałoby większą presję na naszych rządzących, którzy wprowadziliby większe ograniczenia w stosowaniu chemii zawierającej wspomniane wcześniej pestycydy, które w największym stopniu zabijają pszczoły.
Ratujmy więc pszczoły dla nas i dla przyszłych pokoleń, bo bez nich nasza planeta przestanie być tak przyjazna do życia, a ceny jedzenia osiągną astronomiczne wartości.